Historia dzieje się na naszych oczach. Pierwszy raz w historii samochód elektryczny jest najlepiej sprzedającym sie modelem w Europie. Po erze Volkswagena Golfa, który dzielił i rządził przyszła pora na Teslę Model 3. Przynajmniej we wrześniu był to wg Jato Dynamics najpopularniejszy samochód na starym kontynencie.
Rok 2021 jest w istocie bardzo specyficzny. Przez kilka miesięcy liderem sprzedaży była Dacia Sandero czyli budżetowy samochód koncernu Renault. Tym razem, po budżetówce, przyszła pora na elektryka. Jednak dla miłośników zielonej energii nie jest tak różowo jak mogłyby się wydawać. Wg. Felipe Munoza z Jato Dynamics powodem takiej sytuacji jest nie tylko popularność Tesli i rabaty na samochody elektryczne, ale także niedobór chipów, który powoduje utrudnienia w produkcji tradycyjnych samochodów. Innymi słowy, wszystkim spadło, ale niektórym mniej. Do problemu z chipami jak widać najlepiej przygotowany był Elon.
Nie zmienia to jednak faktu, że udział elektryków w europejskim rynku w ciągu rynku niemal się podwoił. Obecnie 23% sprzedawanych pojazdów jest elektrykami. Benzyniaki dalej trzymają się nieźle z 57% udziałem.
Sytuacja na rynku wygląda następująco:
- Tesla Model 3 24 951 szt.
- Renault Clio 18 264 szt.
- Dacia Sandero 17 988
- Volkswagen Golf 17 507 szt.
- Opel Corsa 15 502 szt.
- Peugeot 2008 14 931 szt.
- Hyundai Tucson 14 088 szt.
- Peugeot 208 13 895 szt.
- Renault Captur 13 715 szt.
