Do dwóch wzrosła liczba ofiar wypadku, do którego doszło w sobotę po południu na drodze krajowej numer 94 w Sławkowie. Jak przekazały służby, dwie inne osoby zostały ranne. Jezdnia w kierunku Olkusza jest zablokowana.
Rzecznik będzińskiej komendy komisarz Paweł Łotocki poinformował, że do wypadku w Sławkowie doszło około 14.20. Na jezdni w kierunku Olkusza, w rejonie skrzyżowania z ulicą Okradzionowską, BMW zderzyło się z toyotą yaris. Na miejsce skierowano m.in. Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. – Jest jedna ofiara śmiertelna. Trwa reanimacja drugiej osoby, która ucierpiała w wypadku. Bliższe okoliczności nie są na razie znane – powiedział komisarz Łotocki. Kilkadziesiąt minut później przekazał, że nie udało się uratować reanimowanej osoby. Potwierdził to w rozmowie z PAP Krystian Biesiadecki z będzińskiej komendy Państwowej Straży Pożarnej. Dwie osoby są ranne Paweł Łotocki powiedział, że w wypadku zginęła 70-letnia pasażerka toyoty i 46-letni kierowca BMW. Do szpitala trafili także 11-letnia pasażerka BMW i 76-letni kierowca toyoty. Wszystko wskazuje na to, że nie doznali groźnych obrażeń. Na miejsce przyjechało sześć zastępów strażackich. Strażacy uwalniali poszkodowanych z rozbitych samochodów. Po wypadku zablokowana jest jezdnia DK94 w kierunku Olkusza. Policja wyznaczyła objazdy. Na razie nie wiadomo, jak długo potrwają utrudnienia.
Wstępne ustalenia wskazują, że winnym wypadku jest kierujący Toyotą Yaris, który nie ustąpił pierwszeństwa BMW
Za TVN 24
