Jeszcze dobrych kilka lat temu rejestratory samochodowe wydawały się niepotrzebnym zbytkiem. Dziś większość kierowców nie wyobraża sobie pokładu swojego pojazdu bez tego urządzenia. Dostrzegło to wiele firm, które do swojej oferty postanowiły wprowadzić kamery rejestrujące obraz przed, a czasem i za samochodem. Jak się w tym wszystkim połapać, gdy na rynku jest tak szeroka oferta wideorejestratorów, który jest wart zainteresowania, a którym nie warto zaprzątać sobie głowy? Postanowiliśmy na to odpowiedzieć i stworzyć krótkie zestawienie rejestratorów samochodowych.

1. Kompletny rejestrator w niedużych pieniądzach – dla chcących mieć wszystko

Mio w swojej ofercie posiada szeroką paletę rejestratorów. My polecamy Mio MiVue 795. Jest to urządzenie kosztujące obecnie około 379zł i oferujące bardzo dobrą jakość obrazu. Nagrania w ponadstandardowej rozdzielczości 1600p wraz z dodatkowymi funkcjami takimi jak GPS, systemy wsparcia kierowcy ADAS czy ostrzeganie przed fotoradarami to tylko niektóre z nich. Dodatkowo zestaw może być uzupełniony o opcjonalną kamerę tylną czy SmartBoxa rozszerzającego funkcjonalność o tryb parkingowy.

NASZ TEST – Wideorejestrator Mio MiVue 795 – rejestrator wielu talentów

2. Wideorejestrator z jakością 4K – dla ceniących detale

Pierwotnie rejestratory mogły pochwalić się rozdzielczością nagrań wynoszącą jedynie 720p. Wraz z rozwojem technologii ilość pikseli wzrastała i obecnie niektóre z nich oferują nagrania w rozdzielczości UHD. My polecamy Lamax T10, który oprócz wysokiej jakości obrazu dodatkowo oferuje możliwość rejestracji przestrzeni za samochodem. A ciekawa budowa, z magnetycznym uchwytem pozwala schować urządzenie zawsze wtedy gdy pozostawiamy samochód na dłużej w niebezpiecznym miejscu. Również cena, jak za oferowane funkcje nie jest zbyt wysoka, gdyż rejestrator kosztuje niewiele ponad 500zł

NASZ TEST – Wideorejestrator LAMAX T10 – świat w rozdzielczości 4K

3. Rejestrator ostrzegający przed fotoradarami – dla mających ciężką nogę

Kamery samochodowe podobnie jak smartfony, są obecnie urządzeniami wielu talentów. Mogą przypominać o włączeniu świateł, czy ostrzegać przed kolizją. Inne z kolei pozwolą zaoszczędzić pieniądze informując o fotoradarach. Bardzo dobrze w tej roli sprawdza się Mio MiVue 866. Rejestrator oprócz tego, że potrafi nagrać obraz z prędkością 60 klatek na sekundę dodatkowo uchroni nas przed mandatem nie tylko w przypadku tradycyjnych fotoradarów, ale również ostrzeże przed odcinkowym pomiarem prędkości. Urządzenie kosztujące około 839zł powinno szybko się zwrócić, szczególnie gdy lubimy jeździć trochę szybciej niż ustawa przewiduje.

NASZ TEST – Wideorejestrator Mio MiVue 866 – nocy się nie boi 

4. Wideorejestrator idealny na prezent – urodzinowy strzał w dziesiątkę

Jeśli już posiadasz wideorejstrator – to zapewne wiesz, że był to trafiony zakup. Warto też o tym przekonać swojego znajomego – takie urządzenie może być świetnym pomysłem na prezent. A idealnie do tego nadaje się CarForce A300 kosztujący niecałe 200zł. Mimo stosunkowo niewysokiej ceny rejestrator wykonany jest ze świetnej jakości materiałów, oferuje sporo dodatkowych funkcji, a także może poszczycić się niezłej jakości nagraniami. Możemy obiecać, że A300 zrobi furorę wśród prezentów, bez względu na to kogo nim obdarujemy. P.S. jest to również bardzo pomysł na prezent dla samego siebie.

5. Wideorejestrator bez ekranu – dla tych którzy cenią minimalizm

Część kierowców nie chce mieć rejestratora, gdyż nie za bardzo odpowiada im dodatkowe urządzenie przyklejone na przedniej szybie. Odpowiedzią na ten problem jest Xblitz S4. Niewielkie urządzenie pozbawione ekranu komunikujące się ze światem za pomocą Wi-Fi i sprawnej aplikacji Ucam kosztuje około 249zł.  Xblitz S4 idealnie mieści się za wstecznym lusterkiem nagrywając całkiem dobrej jakości obraz i nie zaburzając przy tym designu wnętrza Twojego samochodu.

NASZ TEST – Wideorejestrator Xblitz S4 – brak ekranu to zaleta  

6. Wideorejestrator z tylną kamerą – gdy jedno oko to za mało

Ileż to razy zdarzyła się sytuacja gdy na stojący w korku samochód najechało inne auto, ponieważ jego kierowca po prostu się zagapił. Dlatego dobrym rozwiązaniem są urządzenia oferujące również rejestrację obrazu za pojazdem. Sporo rejestratorów oferuje taką funkcję w opcji. Mio MiVue C380 Dual  daje nam to standardzie, gdyż wraz przednim rejestratorem otrzymujemy kamerę na tylną szybę MiVue A30. Kosztujące około 550zł urządzenie cechuje się również dobrą jakością obrazu, modułem GPS i niewielkimi wymiarami, co zapewne doceni spora część użytkowników.

NASZ TEST – Mio MiVue C380 Dual – wideorejestrator z dwiema kamerami 

7. Wideorejestrator z magnetycznym uchwytem – dla parkujących w szemranych zaułkach

Miałeś już rejestrator, ale połasił się na niego amator cudzej własności? W większości urządzenia te są na stałe przymocowane do przedniej szyby przez co problematycznym może być ich każdorazowe zdejmowanie. Odpowiedzią na to wyzwanie są rejestratory z magnetyczną szybkozłączką,  takie jak Xblitz V1 Professional Magnetic, którego możesz zdjąć jak i ponownie zamontować w oka mgnieniu. Urządzenie kosztujące około 250zł posiada moduł GPS i sensor Sony Starvis, więc na oferowane w rozdzielczości Full HD nagrania nie powinniśmy narzekać.

NASZ TEST – Wideorejestrator Xblitz V1 Professional Magnetic – nowe podejście do tematu

Jak widać, dla każdego coś dobrego. Kierowcy szukający wideorejestratora, na pewno znajdą odpowiedni dla siebie model. Wystarczy najpierw określić swój budżet i wymagania, a potem drogą eliminacji znaleźć najbardziej pasujące nam urządzenie.

Share.
0 0 votes
Oceń artykuł!
Subscribe
Powiadom o

0 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Komentarze w tekście
Zobacz wszystkie komentarze
0
Szanowny Kierowniku, daj znać, co myślisz i zostaw komentarz!x