Renault ma doświadczenie i spore sukcesy w tworzeniu samochodów w stylu coupe. Żeby nie sięgać daleko wstecz przypomnę chociażby Megane III Coupe czy Laguna III Coupe. Nic dziwnego, że klienci z optymizmem oczekiwali na pierwszego suva coupe od francuskiego producenta. I myślę, że się nie zawiedli.

Arkana to dość ciekawy samochód, po pierwsze pojazd pod tą nazwą występował już wcześniej na rynku rosyjskim na bazie Dustera.  Europejska Arkana, choć dłuższa nawet od kompaktowego SUVa Kadjara (ma 4568mm długości) i niemal tak jak on szeroka (1821mm) produkowana jest na płycie podłogowej małego Clio.  Co nie oznacza, że jest to samochód ciasny. Bo zdecydowanie tak nie jest.

Przestrzeni nie brakuje zarówno z przodu jak i z tyłu. I nawet wyższym osobom może na tylnej kanapie opadająca linia dachu nie przeszkadza tak bardzo. Większym problemem może być sytuacja, gdy w samochodzie siądą 4 wysokie osoby, wtedy pasażerom z tyłu może brakować miejsca na stopy. W testowanej wersji hybrydowej E-Tech z baterią o pojemności 1,2 kWh bagażnik ma pojemność 480 litrów. Dodatkową zaletą jest podwójna regulowana podłoga (w mojej wersji dół wypełniony kołem zapasowym), która przy wyższym ustawieniu sprawia, że nie mamy wewnętrznego progu załadunkowego.

Arkana dostępna jest w kilku kolorach i, moim skromnym zdaniem, najzacniej wygląda w kolorze „pomarańczowy Valencia”, bezpłatnym w wersji R.S. Line – wersja ta oprócz świetnego lakieru odznacza się czerwonymi akcentami we wnętrzu (na fotelach i pasach) i fotelami ze sztucznej skóry i alcantary.  Ja swój egzemplarz z dodatkowym pakietem R.S Line otrzymałem w „niebieskim Zanzibar”, który niestety stłumił zalety eleganckiej linii nadwozia francuskiego suva.

Jednak ani sportowa sylwetka ani R.S. w nazwie nie sprawiają, że jest to samochód do energicznej jazdy. Dwa silniki elektryczne (49 KM + 20KM) oraz benzynowy 1.6 o mocy 94KM generują razem 143KM mocy systemowej przenoszonej na przednie koła za pomocą wielotrybowej przekładni kłowej. Choć Renault całkiem przyjemnie prowadzi się po łukach to jednak mało responsywny układ kierowniczy i zawieszenie nastawione na komfort nie zachęcają do zabawy w sportowca. I rzeczywiście, Arkana, gdy traktowana delikatnie, potrafi odwdzięczyć się niskim zapotrzebowaniem na paliwo. W podróży gdzie ok 30% – miasto, 60% – drogi podmiejskie i 10% – drogi szybkiego ruchu, Renault spalało średnio 5,5l/ 100km. Oczywiście starałem się jeździć elastycznie, a skrzynię, za pomocą impulsowego wybieraka ustawiłem w tryb B, ze zwiększoną rekuperacją, co pozwoliło na większe możliwości korzystania z trybu EV.

I rzeczywiście Arkana zachęca do takiej niespiesznej jazdy. Systemy wspierające kierowcę jak tempomat adaptacyjny, który potrafił wyhamować samochód do zera a potem samoczynnie ruszyć sprawiał, że wystarczyło zadać Arkanie wybrany tor jazdy,

a system robił resztę (pakiet EASY PILOT za 2500zł). Wygodę zapewniały również elektrycznie sterowane fotele – kierowcy i pasażera (niestety bez pamięci dla kilku osób) a system multimedialny działał sprawnie i z podłączeniem Android Auto nie było najmniejszego problemu.

Choć obecnie panuje moda, by wszystkimi funkcjami sterować z poziomu ekranu, Renault nie poszło w tę stronę. A mogło, bo system Easy Link pracował nad wyraz sprawnie i płynnie. Zarówno klimatyzacja, jak i inne najważniejsze funkcje dostępne były z poziomu fizycznych przełączników.

Niestety Arkana oprócz szeregu zalet miała też swoje drobne minusy. Jak w większości tego typu samochodów widoczność do tyłu jest ograniczona (całe szczęście Renault oferuje kamerę cofania) a system wspomagania parkowania ani razu nie potrafił naleźć wolnej luki, choć mnie udało się taką wypatrzeć i spokojnie w niej zaparkować „ręcznie”. Dodatkowo, choć samochód miał dopiero 12000km przebiegu raz wyłączyło się ambientowe oświetlenie na drzwiach pasażera (chyba Renault nie wyzbędzie się elektronicznych wpadek).

Podsumowanie

Renault Arkana jest najtańszym suvem coupe dostępnym na polskim rynku. Wygląda naprawdę elegancko i spokojnie swoim designem mógłby celować w półkę samochodów klasy premium. W testowanej wersji hybrydowej kosztuje 154 900zł a dodatkowe pakiety wycenione są w miarę rozsądnie np. szklany dach – 4 000zł czy system Bose z większym ekranem 9,3” – 3 000zł. Jeśli nie mamy sportowych ambicji a poszukujemy modnego i ekonomicznego samochodu to Arkana może byś strzałem w dziesiątkę.

154.900
8.7

Ocena końcowa

8.7/10

Zalety

  • Elegancka linia nadwozia
  • Niewysokie spalanie
  • Szybkie multimedia
  • Atrakcyjna cena

Wady

  • Drobne problemy elektryczne (ambientowe oświetlenie)
Share.

Leave A Reply