Izera, najnowszy polski elektryczny samochód, z którego tak dumny jest rząd jeszcze nie powstał a już zbiera negatywne recenzje. A dokładnie platforma na której zostanie zbudowany.
Przypomnijmy, że pierwotne plany zostały zweryfikowane przez rzeczywistość i zamiast całkowicie polskiego elektryka powstanie samochód oparty na platformie chińskiego producenta Geely. SEA czyli Sustainable Experience Architecture to bardzo nowoczesny system z którego korzystać będą pojazdy z różnych krajów. Na obecną chwilę jest to niemiecki Smart #1, najnowszy i największy samochód tego producenta, który w wersji Brabus z napędem 4×4 o mocy 428 KM osiąga pierwszą setkę w 3,8 sekundy. Innym samochodem będącym dopiero w planach jest oparte o SEA jest stawiające na bezpieczeństwo Volvo EX30.
A zwiększenie bezpieczeństwa jest konieczne po tym jak zaprezentował się w teście łosia wspomniany Brabus. Przetestowany przez hiszpański portal km77.com wypadł fatalnie.
Nie dotarł nawet do wymaganego przez serwis limitu 77km/h. A slalom pokonał z maksymalną prędkością wynoszącą jedynie 65km/h. Tak więc zarówno specjaliści że Szwecji jak i polscy konstruktorzy Izery mają nad czym pracować.