Nie tak dawno w sieci można było zobaczyć film z szaleńczej motocyklisty, która skończyła się na przednim siedzeniu samochodu osobowego. Motocyklista oprócz siebie zabił też kierowcę osobówki.

Dziś mamy dla was coś równie nierozważnego, jednak tym razem głupi wyścig miedzy Ferrari a motocyklem zakończył się tylko stratami materialnymi. A było blisko. Sami spójrzcie:

Share.
0 0 votes
Oceń artykuł!
Subscribe
Powiadom o

0 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Komentarze w tekście
Zobacz wszystkie komentarze
0
Szanowny Kierowniku, daj znać, co myślisz i zostaw komentarz!x