Tym razem, wbrew trendom, moda przyszła do nas ze wschodu. W sieci zaczęły pojawiać się filmiki ze śmiesznymi sytuacjami drogowymi, poważnymi wypadkami, delikatnymi stłuczkami a nawet deszczem meteorytów znad Czelabińska. Wszystko to zostało nagrane coraz popularniejszymi, również w naszym kraju, rejestratorami samochodowymi.

Dzięki tym samochodowym „czarnym skrzynkom” umieszczanym na przedniej szybie jesteśmy w stanie nie tylko udowodnić swoją niewinność podczas kolizji. Możemy również nagrać „wyczyny” pirata drogowego a taki film następnie przekazać policji, która może ukarać delikwenta mandatem korzystając z dowodów otrzymanych od nas.

Jednym z takich rejestratorów jest Ferguson eyeDRIVE FHD170. To niewielka kamera oferująca użytkownikowi nagrania w maksymalnej rozdzielczości Full HD. Spędzając dużo czasu w samochodzie wiem, że kamerka kamerce nie równa. Dlatego postanowiłem sprawdzić czy warto wydać 210zł na eyeDRIVE porównując ją z popularnym i niedrogim modelem dostępnym na naszym rynku kosztującym ok 89zł.

Pierwsze wrażenia

Kamerkę Ferguson otrzymujemy w pudełku razem z uchwytem na szybę, kablem USB oraz kablem zasilającym do gniazda zapalniczki. Jest on niestety zbyt krótki, aby rejestrator umieścić tuż pod lusterkiem wstecznym. Mnie to jednak nie przeszkadza, gdyż wolę mieć kamerę w dolnym prawym rogu szyby.

Sam rejestrator jest elegancko zaprojektowany i sprawia wrażenie droższego. Z prawej strony wyświetlacza znajdują się cztery przyciski do obsługi menu oraz dodatkowych funkcji takich jak tryb parkingowy czy poklatkowy dzięki któremu na karcie o pojemności 32GB zmieści się aż tydzień nagrań. Z kolei po lewej stronie zostały umieszczone włącznik oraz przycisk uruchamiający funkcję SOS która zabezpiecza nagrany materiał przed nadpisaniem.

Kąt widzenia

Kamerka powinna rejestrować nie tylko drogę bezpośrednio przed samochodem, ale także część pobocza, z którego może wyjechać nam pojazd lub wybiec zwierzę.

Testowany przeze mnie rejestrator Ferguson eyeDRIVE FHD170 posiada obiektyw o kącie widzenia 135 stopni. Dzięki czemu po zamontowaniu kamery tuż pod lusterkiem nagrany film obejmuje całą przednią szybę a co więcej można nawet dostrzec słupki A. I jest to bardzo dobry wynik.
OCENA: 8/10

Jakość nagrania w dzień

Ważne jest, aby na nagraniu można było przeczytać tablicę rejestracyjną samochodu jadącego przed nami i inne ważne szczegóły

Jak na kamerę za 210zł Ferguson oferuje nadspodziewanie dobrą jakość nagrania. Co prawda tablice rejestracyjne samochodów w bardzo słoneczny dzień są dobrze widoczne jedynie z bliska, ale porównując dwa poniższe nagrania, zdecydowanie warto dopłacić do eyeDRIVE.

OCENA: 7/10

Możliwość pracy w nocy

Nie wymagam równie dobrego obrazu jak w dzień, ale wystarczająco dobrego by można było rozpoznać obiekty znajdujące się na filmie i zorientować się w sytuacji

Również porównując obie kamery podczas pracy w nocy od razu można zauważyć, że FHD170 ma znacznie jaśniejszy obiektyw. Co prawda obraz nie jest tak wyraźny jak w dzień i rozczytanie rejestracji może być w tym przypadku utrudnione.

OCENA: 7/10

Praca na akumulatorze

Nie zawsze gniazdo zapalniczki do którego podłączony jest rejestrator jest wolne, dlatego wbudowany akumulator musi być wydajny.

Rejestrator może pracować do 55 minut na wbudowanym akumulatorze. Jest to bardzo dobry wynik jak na urządzenie tej klasy. Przyda się to nie tylko gdy mamy zajęte gniazdo zasilania, ale także podczas trybu parkingowego.

OCENA: 8/10

Bezawaryjna praca

Nigdy nie wiadomo co a przede wszystkim, kiedy spotka nas na drodze. Dlatego kamera musi pracować bez zastrzeżeń i nie może się zawieszać. Bo w trakcie jazdy nie ma czasu na jej restartowanie.

Rejestrator testowałem przez prawie miesiąc. Zrobił on ze mną ponad 4.000 km i ani razu mnie nie zawiódł. W dodatku producent zapewnia 24 miesięczną gwarancję.

OCENA: 10/10

Podsumowanie

Ferguson eyeDRIVE FHD170 mnie nie zwiódł.  Jest to przyzwoity rejestrator, który trafi w gusta przeciętnego użytkownika naszych dróg. W cenie 210zł nie można oczekiwać świetnej jakości obrazu, ale ta którą oferuje FHD170 jest na tyle wystarczająca, aby nagrania użyć jako dowód w zdarzeniu drogowym a to jest przecież najważniejsze. Jedyną wadą może być krótki przewód zasilający który nie pozwala zamontować rejestratora bezpośrednio pod lusterkiem.

 Dane techniczne

– Rozdzielczość Full HD dla nagrań wideo (1920x1080p, 25 klatek),
– Maksymalna rozdzielczość zdjęć 5MP (2592×1944),
– Wyświetlacz 2.7″,
– Kąt widzenia 135°,
– Wbudowany G-sensor,
– Wbudowany mikrofon,
– Obsługa kart pamięci microSD do 64GB (ok. 560 min. standardowego nagrania),
– Polskie menu.

Tekst i zdjęcia: JW

Ogromne podziękowania dla  firmy FERGUSON za udostępnienie kamery to testu.