Dziś mija dokładnie 20 miesięcznica jednego z ważniejszych cudów w nowożytnej polskiej motoryzacji. Dokładnie dwadzieścia miesięcy temu dzięki staraniom Jarosława Kaczyńskiego (obiecane obniżenie akcyzy i innych podatków) a także Daniela Obajtka prezesa polskiego paliwowego czempiona PKN Orlen, którego zasługi wychwalał Rafał Bochenek ceny paliw spadły poniżej 3zł.

teraz gdy ceny benzyny szybują pod niebotyczne 6 złotych a LPG kosztuje już 3zł wspomnienia bezołowiowej 95 w cenie niższej niż obecna cena LPG to marzenie.

Zapewne część z was pamięta jak dziesięć lat temu Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej krytykował ceny paliw i stwierdził, że gdy jego partia dojdzie do władzy zostaną one obniżone gdyż ponad połowa ceny to podatki i akcyza. Mówił wtedy:

Słyszałem, że mówię o benzynie, a przecież nie mam prawa jazdy. Otóż proszę państwa, ja nie mam prawa jazdy, to prawda i w związku z tym nie kieruję samochodem. No, my mamy w Polsce premiera, który nie ma kwalifikacji do tego, żeby rządzić, a rządzi. Już nawet są na ten temat różnego rodzaju występy kabaretowe

Również Rafał Bochenek, w momencie gdy cała Polska walczyła z koronawirusem zachwycał się sukcesami prezydenta oraz prezesa Orlenu.

To właśnie dzięki zjednoczeniu sił tej trójki ceny paliw spadły do dawno niewidzianego poziomu. A dokładnie do 2,99zł i taką cenę udało się uzyskać na stacji w Poznaniu.

No dobrze, a teraz koniec żartów. Ani prezes Obajtek, ani Jarosław Kaczyński ani tym bardziej Andrzej Duda nie byli ojcami tego cudu. Na tak niską cenę paliwa złozyło się kilka innych czynników. Powszechny lockdown zmniejszający popyt, niska cena ropy na światowych rynkach wynosząca około 27USD za baryłkę a także promocja na konkretnej poznańskiej stacji. Niemniej jednak wydaje mi się że warto od czasu do czasu obchodzić tak ważna miesięcznicę jak cena paliwa na ludzkim poziomie. Co o tym sądzicie?

Share.

Leave A Reply