Właścicielami fabryki byli ojciec i syn a cała działalność mieściła się w Santa Catarina w południowej Brazylii. Samochody były potem oferowane na portalach społecznościowych w cenie od 45 tys. do 60 tys. dolarów.

Podczas likwidacji fabryki zajęto osiem częściowo wykończonych pojazdów. Policja prowadzi dochodzenie, by dowiedzieć się, ile trafiło na rynek.

Mundurowi nie informują, jakie podzespoły stosowali fałszerze. Czy podrabiali jedynie karoserie i wnętrza, czy także zawieszenia, silniki i systemy wspomagające kierowanie. W to ostatnie raczej wątpimy.

Za: Wprost

Share.

Leave A Reply