Wielu dziwi się widząc osoby jeżdżące samochodem w maseczce. Podobne zdziwienie wywołują ludzie spacerujący parkiem, którzy choć w pobliżu nie znajduje się nikt, mają założoną maseczkę i to w sposób poprawny. Mianowicie na usta i nos.
Pewnie to samo możecie powiedzieć o poniższym przykładzie użytkownika hulajnogi, który mimo tego, że maska ochronna w tym wypadku nie była potrzebna zdecydował się ja założyć. Maił jednak szczęście tym razem, kawałek białego materiału uratował mu życie. Zresztą zobaczcie na poniższym filmie: