Już od 14 marca wchodzą w życie nowe przepisy, które umożliwiają konfiskatę pojazdów pijanym kierowcom. Zdaniem ekspertów , te regulacje mają potencjał w zmniejszeniu liczby tragicznych wypadków, jednak równie istotna jest ciągła edukacja społeczeństwa na temat skutków prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu.

Obecnie, za jazdę po alkoholu w zakresie od 0,2 do 0,5 promila grozi mandat w wysokości 2,5 tysiąca złotych. Przy stężeniu przekraczającym 0,5 promila kara może wynosić od 5 do 60 tysięcy złotych, przy czym kierowca otrzymuje także 15 punktów karnych – maksymalną możliwą liczbę punktów za jedno wykroczenie.

Jednakże, od 14 marca obowiązywać będzie nowelizacja Kodeksu Karnego, która przewiduje konfiskatę pojazdów dla kierowców, których stężenie alkoholu we krwi przekracza 1,5 promila. Dodatkowo, konfiskacie podlegać będą także pojazdy kierowców, którzy spowodowali wypadek będąc pod wpływem alkoholu.

Nowe przepisy przewidują procedurę, w której policja po zatrzymaniu nietrzeźwego kierowcy z wysokim stężeniem alkoholu, konfiskuje pojazd na okres siedmiu dni. Następnie, prokurator podejmuje decyzję o zabezpieczeniu, a sąd może orzec jego przepadek na rzecz Skarbu Państwa. Sąd może jednak zastosować inną karę w przypadku, gdy pojazd nie należał do kierującego, doszło do znacznego uszkodzenia pojazdu lub gdy kierowca prowadził pojazd służbowy.

Wprowadzane zmiany legislacyjne mogą znacząco przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa na drogach. Jednakże, aby skutecznie rozwiązać ten problem, kluczowe jest egzekwowanie nowych przepisów oraz edukacja społeczeństwa na temat konsekwencji prowadzenia pojazdu po spożyciu alkoholu.

Dorota Olszewska, prezeska Stowarzyszenia Partnerstwo dla Bezpieczeństwa Drogowego, zwraca uwagę na potrzebę długofalowej edukacji społeczeństwa, która ma na celu uświadomienie problemu jazdy po alkoholu oraz jego skutków. Podkreśla, że zaangażowanie rządu, organizacji pozarządowych, mediów i biznesu jest niezbędne. Olszewska zachęca również do wdrażania dobrych praktyk, takich jak kontrola trzeźwości w miejscu pracy.

Statystyki pokazują, że problem jazdy po alkoholu nadal jest istotny. W 2023 roku odnotowano ponad 90 tysięcy przypadków jazdy po alkoholu, a od początku roku 2024 policja już zatrzymała blisko 13 tysięcy kierujących w stanie nietrzeźwości. Badania pokazują, że wiele osób podejmujących decyzję o prowadzeniu pojazdu po spożyciu alkoholu jest przekonanych, że alkohol został już strawiony przez organizm.

Za projekt konfiskaty pojazdów odpowiedzialny jest rząd Zjednoczonej Prawicy. Po przejęciu władzy przez nowy rząd, pojawiły się wątpliwości co do dalszego losu nowych przepisów. Jednak resort sprawiedliwości podkreśla, że nie ma planów wstrzymania ich wprowadzenia, a będzie analizować ich działanie.

Share.

Leave A Reply