Wielu Polaków posiada starsze auta. Nic więc dziwnego, że problem rdzy powraca jak bumerang. Otóż gdy auto ma już te kilkanaście lat, to oryginalne zabezpieczenie antykorozyjne, które zostało naniesione w fabryce, przestaje być skuteczne. Natomiast ciężkie warunki jazdy po naszych drogach, takie jak intensywne solenie ich zimą, powoduje że korozja nie odpuszcza i chętnie wdaje się w słabo już zakonserwowaną blachę. Postanowiliśmy więc stworzyć poradnik na temat tego jak pozbyć się rdzy z blachy samochodu, oraz jak zabezpieczyć się przed dalszą korozją.

Reaguj szybko

W walce z korozją bardzo ważne jest by w miarę możliwości szybko reagować. Gdy tylko zauważymy, że na lakierze pojawiło się coś, co przypomina rdzę, nie powinniśmy czekać. Jeżeli bowiem dopuścimy do tego, by blacha była nadal „zżerana” przez rdzę, to szybko pożegnamy się w naszym samochodem. Rdza początkowo pojawia się na progach oraz pod spodem auta. Gdy zauważamy, że rdzewieją już dolne krawędzie drzwi, to na dole jest z pewnością dużo gorzej. Warto więc od czasu do czasu rzucić okiem co się tam dzieje, dzięki czemu będziemy wiedzieć na co przygotować się w najbliższej przyszłości. Zauważając pierwsze oznaki rdzy najlepiej udać się do dobrego warsztatu blacharskiego, który nam je usunie. Gdy problem nie będzie wielki, to i koszt naprawy nie będzie zatrważający. Co innego gdy dopuścimy już do nieciekawej sytuacji i wtedy będziemy chcieli zabierać się za naprawy. Dlatego kluczem jest szybka reakcja.

Klucz to konserwacja

Teraz kilka słów na temat profilaktyki i konserwacji samochodu. Robimy to wtedy, gdy nie widać jeszcze ognisk korozji gołym okiem, a chcemy by nasz pojazd cieszył się tym dobrym stanem jak najdłużej. Tak więc powinniśmy zacząć od tego, by położyć jakiś środek konserwujący i antykorozyjny przede wszystkim na podłodze auta i progach. Popularnie stosowany jest tutaj tak zwany „baranek”, czyli czarny lakier mający też właściwości zabezpieczające, który nie tworzy gładkiej powłoki, ale właśnie nieco przypominającą ten rodzaj tynku zewnętrznego. Kolor tego lakieru jest czarny, więc będzie z pewnością pasował do każdego auta, zwłaszcza że z widocznych części zostaną nim pokryte tylko progi. Trzeba jednak pamiętać też o profilach zamkniętych, takich jak chociażby wnętrza progów i nie tylko. Tutaj już trzeba inaczej podejść do tematu. Barankiem tam nie pomalujemy, jedynym sposobem jest wpuszczenie tam na przykład oleju konserwującego. Niektórzy radzą wykorzystać do tego tani olej silnikowy, jednak nie powinno się takich rzeczy robić. Najlepiej skorzystać z dedykowanych do tego celu środków.

Jak widać przy usuwaniu rdzy z auta, walki z korozją i konserwacji podwozia i nadwozia jest co robić. Trzeba też mieć sporo wiedzy i umiejętności, by móc zabezpieczyć auto dobrze, jak również wyleczyć z korozji. Dlatego najlepiej zrobimy, jeżeli poszukamy w tym celu dobrego warsztatu blacharskiego w naszej okolicy. W ten sposób będziemy mieli szybko naprawiony lakier na samochodzie, a także podłogę, progi i wszędzie położoną konserwację.

Autor artykułu
Artykuł został przygotowany przy współpracy z firmą fastserv.pl – warsztatem samochodowym z Poznania.
Share.

Leave A Reply