Kilka dni temu informowałem o głupocie młodocianych kierowców. Gdzie 20-latek najpierw przekroczył dozwoloną prędkość a następnie zaczął uciekać przed ścigającym go patrolem policji. Jak widać wiek nie jest wyznacznikiem mądrości na drodze czego dobitnym przykładem jest mieszkanka Sosnowca.
Sosnowieccy policjanci zatrzymali 68-letnią kobietę, która jadąc nietrzeźwa uderzyła w słup oświetleniowy. W trakcie czynności zaproponowała policjantom 1400 złotych łapówki, by „zapomnieli o sprawie”. Mieszkanka Sosnowca odpowie teraz za jazdę pod wpływem alkoholu i próbę skorumpowania policjantów.
Policjanci otrzymali zgłoszenie, że na ulicy Krakowskiej w Sosnowcu doszło do zdarzenia drogowego. Kiedy tylko dotarli na miejsce, szybko zorientowali się, że kierująca fordem kobieta, która nie zapanowała nad pojazdem, najprawdopodobniej jest pijana. Przeprowadzone badanie to potwierdziło – w powietrzu wydychanym przez 68-latkę stwierdzono blisko 2,3 promila alkoholu. Kiedy policjanci wykonywali czynności, kobieta zaproponowała im 1400 złotych w zamian za to, że „zapomną o sprawie”. Ponawiała swoją propozycję pomimo tego, że mundurowi poinformowali ją, że już sama taka propozycja jest przestępstwem. Ostatecznie została zatrzymana. Kiedy tylko wytrzeźwiała, usłyszała korupcyjne zarzuty. Oczywiście odpowie również za jazdę pod wpływem alkoholu. Może jej grozić nawet do 8 lat więzienia.