W okolicy fotoradaru w Jaworniku motocyklista z dużą prędkością wyprzedził samochód osobowy. Został sfotografowany przez urządzenie, a prędkość jazdy wynosiła 131 km/h przy ograniczeniu do 70. Na tym pewnie by się skończyło, gdyby nie to, że sytuację zarejestrowała kamera z wyprzedzanego samochodu osobowego. Dzięki temu udało się ustalić numer rejestracyjny motocykla i jego właściciela.

Do Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego dotarła informacja od kierowcy osobówki, którego samochód z dużą prędkością wyprzedzał motocyklista. Do przesłanej przez świadka korespondencji załączone było również zdjęcie z widoczną tablicą rejestracyjną motocykla. Analiza zarejestrowanych tego dnia przez fotoradar w Jaworniku w woj. podkarpackim wykroczeń potwierdziła opisywaną przez kierowcę samochodu osobowego sytuację. Udało się to dlatego, ponieważ przedstawiony na przesłanym zdjęciu motocykl został zarejestrowany przez fotoradar. Prędkość pojazdu wynosiła 131 km/h, podczas gdy w tym miejscu obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/h. Właściciela Hondy wezwano do delegatury GITD w charakterze świadka.

Na początku listopada mężczyzna stawił się na wezwanie i w trakcie składania wyjaśnień przyznał, że to on kierował motocyklem i pamięta okoliczności, w których fotoradar w Jaworniku zrobił mu zdjęcie. 31-letni mężczyzna przyjął nałożony mandat w wysokości 500 zł, a do jego konta przypisano 10 punktów. karnych. Co sądzicie o postępowaniu kierowcy samochodu osobowego? Dobrze postąpił, czy był zwykłą „konfiturą”?

Za: AŚ

Share.
0 0 votes
Oceń artykuł!
Subscribe
Powiadom o

0 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Komentarze w tekście
Zobacz wszystkie komentarze
0
Szanowny Kierowniku, daj znać, co myślisz i zostaw komentarz!x