Informacja o awarii dystrybutora, zamiast o braku paliwa, takie polecenie wydał w wewnętrznym komunikacie swoim pracownikom PKN Orlen. Mail ten ujrzał światło dzienne dzięki dziennikarzom money.pl. I choć komunikat taki został wydany na początku września to jak pokazują zdjęcia udostępniane choćby przez twitta Platformy Obywatelskiej, sytuacja z niesprawnymi dystrybutorami występuje również teraz.
Czy jest to związane z pojawiającymi się coraz częściej informacjami , że na stacjach brakuje paliwa, czy rzeczywiście konkretne dystrybutory są zepsute, ciężko jednoznacznie stwierdzić. Jednak coś może być na rzeczy, coś co łączy oba te fakty.
Portal money.pl aby rozwikłać tę zagadkę dopytał się biura prasowego koncernu naftowego, czy rzeczywiście taki komunikat został wydany i czy nie wprowadza on w błąd klientów. Gdyż oczywiście, lepsza, z punktu widzenia PRowego, dla Orlenu jest awaria pojedynczej pompy niż brak paliwa w sieci.
Na odpowiedź nie trzeba było czekać długo:
Załączony mail pochodzi z początku września i wynikał wyłącznie z rekordowego popytu, który obserwowaliśmy w związku z końcem letniej promocji. W tym czasie na niektórych stacjach wystąpił przejściowy (do 2-3 godzin) brak wybranych rodzajów paliw. W odpowiedzi na to firma wzmocniła logistykę, co pozwoliło szybko unormować sytuację
A jaka jest wasza opinia na ten temat?
Zgodnie z poleceniem Orlenu – dystrybutory na stacjach benzynowych mają awarię.
Taka sytuacja w Sejnach. A jak tam u Was? ???? pic.twitter.com/AX3c5DXByG
— PlatformaObywatelska (@Platforma_org) September 29, 2023
Oczywiście że oszukuje, pracuję na Orlenie i kieras dostał ten sam listy. Mamy rozum i godność człowieka więc po prostu nakładamy nakładkę że się skończyło.