Młodzi kierowcy (18-25 lat) wydali średnio 1238 zł na OC – wynika z raportu kwartalnego Punkty. To blisko 2 razy więcej niż wynosiła średnia cena tego ubezpieczenia dla ogółu kierowców (669 zł). Rekordzista wśród młodych za obowiązkową polisę zapłacił 6062 zł. Jest też dobra wiadomość. W ciągu ostatnich 9 miesięcy to właśnie młodym kierowcom najbardziej spadły ceny – średnio o 10 proc. A posiadacz najtańszej polisy w tej grupie przeznaczył na nią zaledwie 344 zł.
Mimo ogólnej stabilizacji cen OC, ubezpieczyciele nieco ostrzej rywalizują o młodego klienta. Ta grupa kierowców może w tej chwili liczyć na ulgowe traktowanie, bo to im stawki za obowiązkowe ubezpieczenie spadły najbardziej w ciągu ostatnich 9 miesięcy. Być może jest to zapowiedź trendu, gdzie zamiast wrzucać młodych do jednego worka najbardziej szkodowych kierowców, towarzystwa będą wyceniać OC dla tej grupy w sposób bardziej spersonalizowany, premiując tych jeżdżących bezpiecznie. – Bartłomiej Roszkowski, członek zarządu Punkty

Autor: Punkta
Jak znaleźć tańsze OC?
-
Rodzaj paliwa – statystycznie ubezpieczyciele preferują samochody benzynowe oraz z fabrycznymi instalacjami. W gorszej sytuacji mogą być kierowcy aut zasilanych paliwem PB+LPG czy posiadacze diesli.
-
Wiek auta – co do zasady auta nie starsze niż 10-letnie mogą skutkować nieco lepszą ceną OC. Wygląda na to, że im starsze auto tym mniej nim bezpiecznie jeździmy.
-
Miejsce zakupu auta – ubezpieczyciele często „lepiej” traktują samochody kupione w Polsce niż sprowadzane z zagranicy. Ze znacznymi zwyżkami muszą się liczyć właściciele pojazdów z kierownicą po prawej stronie.
-
Pojemność silnika – młodym kierowcom samochodów z dużą pojemnością silnika (od 2,5 l) towarzystwa przypisują większe ryzyko spowodowania szkody. Różnice w cenach OC po uwzględnieniu pojemności silnika w tej grupie kierowców mogą okazać się znacznie większe niż dla ogółu kierowców.