Nawet 60 firm pracujących przy budowie zakopianki nie otrzymało pieniędzy od włoskiego wykonawcy, firmy Astaldi. Chodzi o powstający odcinek pomiędzy Naprawą a Skomielną Białą. Niezapłaconych było 400 faktur na łączną kwotę 23 milionów złotych. Część tej kwoty spłaciła Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

Informacja o tym, że włoska firma wpadła w finansowe tarapaty pojawiła się w październiku. To właśnie wtedy jej przedstawiciele zerwali wart 930 mln zł kontrakt na modernizację linii kolejowej między Warszawą a Lublinem. Kryzys miały spowodować brak wypłacalności rządów Wenezueli i Turcji, gdzie firma realizowała miliardowe kontrakty.

Finansowe perypetie odbijają się na budowie zakopianki i opłacaniu faktur polskich podwykonawców. Przypomnijmy. Astaldi wygrała przetarg na budowę części zakopianki na odcinku Naprawa – Skomielna Biała wraz z 2-kilometrowym tunelem. Koszt inwestycji to 968,8 milionów złotych netto.

Tymczasem z powodu kryzysu finansowego Astaldi nawet 60 firm podwykonawczych pracujących przy budowie zakopianki nie otrzymało pieniędzy od włoskiego wykonawcy. Chodzi o kwotę 23 milionów złotych.

– Wpłynęło 400 faktur na łączną kwotę 23 mln zł, z czego 12 mln zł zostało już wypłacone podwykonawcom przez GDDKiA. Pierwsze faktury wpłynęły do oddziału GDDKiA w Krakowie w październiku 2018 roku – mówi Iwona Mikrut, główny specjalista ds. komunikacji społecznej w GDDKiA w Krakowie. – Do tej pory od początku do końca listopada 2018 roku 32 firmom GDDKiA wypłaciła pieniądze, 36 wykonawców przesłało jeszcze wnioski o wypłatę i te wnioski z fakturami są weryfikowane. Po zweryfikowaniu należne pieniądze zostaną wypłacone – dodaje.

GDDKiA płaci bezpośrednio podwykonawcom za roboty, usługi i dostawy materiałów na podstawie wystawionych przez nich faktur. Faktury, po dostarczeniu do GDDKiA są weryfikowane i potwierdzane przez nadzór pod kątem wykonania wyszczególnionych w nich robót czy dostaw.

Po pozytywnej weryfikacji GDDKiA przelewa pieniądze na konta firm. Wszystkie firmy pracujące dla generalnego wykonawcy, zgłoszone do GDDKiA przez Astaldi, otrzymają należne pieniądze.

Finansowe zawirowania wpływają również na tempo budowy zakopianki. – W drążeniu tunelu jest opóźnienie o ok. 2 tygodnie. Prace na tym odcinku są realizowane, ale wolniej z powodu ograniczenia dostaw materiałów i kłopotów finansowych firmy Astaldi – tłumaczy Mikrut. Zapewnia jednak, ze na razie GDDKiA nie rozważa rozwiązania umowy z włoską firmą.

Za: Onet

Share.

Leave A Reply