Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się mieszkaniec Góry, którego nagrała kamera samochodowa innego kierowcy. Mężczyzna wyprzedzał na „trzeciego”, zmuszając innych uczestników ruchu drogowego do gwałtownego hamowania i zjeżdżania na pobocze. Z naprzeciwka jechała kobieta z trójką dzieci i tylko dzięki szybkiej i rozsądnej reakcji kobiety, nie doszło do czołowego zderzenia pojazdów.
Do górowskiej Policji kilka dni temu wpłynęła informacja, że w miejscowości Kruszyniec, kierujący samochodem Dacia, jadąc z nadmierną prędkością, wyprzedzał „na trzeciego”, stwarzając ogromne zagrożenie dla innych użytkowników drogi. Całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamerę samochodową, umieszczoną w jednym z wyprzedzanych samochodów, którego kierowca zgłosił się do Komendy Powiatowej Policji w Górze, gdzie przyniósł wspomniane nagranie.
Na dostarczonym policjantom filmie widać, jak kierujący rumuńskim dostawczakiem w brawurowy sposób zaczął wyprzedzać dwa pojazdy, zmuszając innych kierowców do gwałtownego hamowania i nagłego zjechania na pobocze. Z naprzeciwka swoim samochodem jechała kobieta z trójką dzieci w wieku 4, 8 i 10 lat. Dzięki szybkiej i rozsądnej reakcji kierującej, która zjechała na pobocze, nie doszło do czołowego zderzenia pojazdów. Ponadto w jednym z wyprzedzanych samochodów, jechało również małżeństwo z 9-letnim synem. Nieodpowiedzialny kierowca nie zatrzymał się, lecz z jeszcze większą prędkością odjechał w stronę Góry.
Policjanci na podstawie m.in. zabezpieczonego nagrania szybko ustalili, że kierującym był 66-letni mieszkaniec tego miasta. Mężczyzna został wezwany do komendy, gdzie usłyszał zarzut spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Za rażące wykroczenie w ruchu drogowym mężczyzna teraz odpowie przed sądem.
Żródło: Policja Polska