Kolejny testowany przeze mnie rejestrator z serii C5xx udowadnia, że Mio jest fachowcem w produkcji tego typu urządzeń. I Polacy to doceniają, gdyż właśnie ta tajwańska marka jest liderem na polskim rynku, jeśli chodzi o sprzedaż wideo rejestratorów. Mio C560 bo właśnie o nim mowa, w przystępnej cenie oferuje bardzo dobrą jakość obrazu oraz solidne wykonanie, a dodatkowo wyróżnia się szerokim kątem i sprawie, że jeśli już zdecydujemy się na markę Mio to na pewno znajdziemy rejestrator spełniający nasze potrzeby.

W przypadku C560 Mio nie eksperymentowało z wyglądem. Urządzenie jest niemal bliźniaczo podobne do innych rejestratorów z serii C5xx. Czarna kostka z dobrej jakości plastiku z czterema, umiejscowionymi po prawej stronie, przyciskami służącymi do sterowania.

Przyciski nie są jednak idealnie spasowane, przez co na wybojach słychać ich delikatne stukanie. Nie wiem czy jest to bolączka tylko mojego egzemplarza, czy cała seria C560 ma ten problem, gdyż do tej pory nie spotkałem się z takim niedopatrzeniem ze strony Mio.

Z lewej strony umieszczony został slot na kartę micro SD oraz port zasilania mini USB. Jedyna różnica w porównaniu do innych rejestratorów z tej serii to brak jakichkolwiek pomarańczowych wstawek na froncie urządzenia, przez co Mio z jednej strony wygląda odrobinę „taniej”, z drugiej jednak w przypadku montażu za lusterkiem wstecznymi wtapia się w tło stając się niemal niewidoczne.

Z innymi swoimi braćmi C560 dzieli również dwucalowy ekran oraz akcesoria – uchwyt, choć niewielki to świetnie utrzymujący lekkie urządzenie (67,5g) oraz przewód zasilający o długości 3,5 metra, zakończony dobrą jakościowo wtyczką.

Liczy się wnętrze

MiVue C560 jest tańsze o około 150zł od testowanego przeze mnie ostatnio Mio C570. Ta, dość spora różnica w cenie musi z czegoś wynikać. W C560 nie znajdziemy modułu GPS czy powiązanego z nim systemu informującego o fotoradarach. Reszta jest identyczna. Trzyosiowy sensor przeciążeń, tryb parkingowy (do którego potrzebujemy SmartBoxa), funkcja Wide Dynami Range (pozwalająca rejestratorowi kompensować niedoświetlone i prześwietlone sceny) czy technologię Night Vision Pro z sensorem optycznym Sony Starvis. To wraz z jasnym i szerokokątnym obiektywem o parametrach F1.8 / 150° i szklanymi soczewkami sprawia, że nawet nocne nagrania nie stanowią problemu dla tego urządzenia.

Taki dobór opcji w porównaniu do droższego C570 powoduje, że gdy już zdecydujemy się na Mio MiVue, możemy niemal sami „skonfigurować” nasze urządzenie a odpowiedni model znajdzie się w portfolio producenta.

Jakość nagrań

Poniższe nagranie pokazuje, że Mio mimo iż nie kosztuje majątku (w momencie pisania testu cena wynosiła 289zł) może się pochwalić jakością obrazu godną droższych konkurentów. Obraz nagrywany jest w rozdzielczości 1080p @30kl/s i zapisywany w formacie MP4 z pomocą, kompatybilnego z większością urządzeń kodeka H.264.

W dzień jest on nienaturalnie wyostrzony jednak cechuje się szczegółowością. Mimo jedynie 30 klatek na sekundę nawet w dynamicznych scenach nie ma problemu z odczytaniem tablic rejestracyjnych.

Nocą z kolei można docenić Night Vision Pro oraz jasny obiektyw. W zakresie świateł reflektorów droga jak i obiekty są bardzo dobrze widoczne. Podobnie sytuacja ma się w niedoświetlonych miejscach, gdzie już gorzej, ale jednak dalej detale są rozpoznawalne. Niestety nocą tak jak w przypadku większości rejestratorów tablice rejestracyjne zobaczymy jednak w naprawdę optymalnych warunkach.

Podsumowanie

Mio C560 jest mądrze skonfigurowanym rejestratorem. Oferując najbardziej przydatne funkcje zachowuje przystępną dla większości kierowców cenę. Jakość nagrywanego obrazu nie budzi zastrzeżeń, a w nocy jest wręcz bardzo dobra. Opcjonalny SmartBox oraz tylna kamera sprawiają, że podstawowy zestaw możemy rozbudować o dodatkowe funkcje. Jedynym minusem są źle spasowane przyciski, które niestety słychać na nagraniu, na szczęście w codziennym użytkowaniu jest to niesłyszalne.

Mio MiVue C560

289
8.3

Ocena końcowa

8.3/10

Zalety

  • Bardzo dobra jakość obrazu w nocy
  • Niewygórowana cena
  • Opcjonalna tylna kamera
  • Dobrej jakości plastiki

Wady

  • Złe spasowanie przycisków
  • Do trybu parkingowego potrzebny SmartBox
Share.

Leave A Reply