Robert Kubica wraz ze swoim zespołem Team WRT mógł wygrać w klasie LM P2 najsłynniejszy dwudziestoczterogodzinny wyścig Le Mans. Załoga samochodu składała się oprócz Roberta Kubicy z Louisa Deletraza oraz Yifeia Ye.
Samochód z numerem 41 Oreca 07 Gibson prowadzony przez Yifeia stanął dosłownie na ostatnim okrążeniu po przejechaniu 360 okrążeń. Podobno ze względu na brak paliwa. O Jest to dramatyczna informacja dla wszystkich fanów motoryzacji.
The leading LMP2 car @followWRT No.41 is stopped on track. How mind blowing is that!?#WEC #LeMans24 pic.twitter.com/PKhckiG9Ct
— WEC (@FIAWEC) August 22, 2021
Jest to o tyle kuriozalna sytuacja że team sponsorowany jest przez paliwowy konglomerat Orlen i już witał się z gąską. Do końca zostało kilka minut i nagle pojazd prowadzony przez Chińczyka dosłownie zawtrzymał się na środku toru. Z informacji na twitterze, można wywnioskować, że powodem był brak paliwa. Niestety, zawinił błąd ludzki – ktoś źle wyliczył litry.
EDIT:
Jednak powodem nieukończenia wyścigu, nie był jak wcześniej informowaliśmy brak paliwa, a awaria czujnika przepustnicy o czym między innymi poinformował Mikołaj Sokół.
Awaria czujnika przepustnicy – przez taki „drobiazg” ekipa #41 WRT w ostatnich minutach #LeMans24 straciła sensacyjne zwycięstwo w LMP2.
Robert #Kubica: „Myślę, że przeżyliśmy prawie wszystko, co Le Mans może przynieść…” pic.twitter.com/Z9aGy1sHY8
— Mikołaj Sokół (@SokolimOkiem) August 22, 2021
A nie przyszło wam do glowy, że dlatego prowadził, bo miał zbyt mało paliwa, a gdyby miał wystarczającą ilość to by nie prowadził, bo byłby cięższy i tak czy inaczej by nie wygrał?
Kubica może i przegrał, ale Orlen jest na pierwszym miejscu. Zresztą 5 miejsce, to też genialne miejsce. O co chodzi z poziomem paliwa ? Nie widział ilości?