Sezon rowerowy się rozkręca i coraz więcej cyklistów wyjeżdża na ulice, traktując rower już nie tylko jako formę sportu. Coraz częściej rezygnujemy z samochodu, na rzecz roweru, który stał się dla nas wygodnym, tańszym i bardziej ekologicznym środkiem transportu. I bardzo dobrze – jak wynika z badań przeprowadzonych na Uniwersytecie Oksfrodzkim, wystarczy raz dziennie wybrać rower zamiast samochodu, aby zmniejszyć średnią emisję CO2 na osobę o 67%.[1]

Popularność rowerów doskonale pokazują dane Głównego Urzędu Statystycznego – wynika z nich, że 61,6 proc. gospodarstw domowych w Polsce posiada rower.[2] Nikogo już nie dziwi widok osoby w casualowym stroju, jadącej rowerem do pracy, czy rodzica odwożącego dziecko do przedszkola.

Dbajmy o wspólne bezpieczeństwo

Rowerem oczywiście najlepiej poruszać się po wyznaczonych ścieżkach i drogach, których, jak podaje Główny Urząd Statystyczny w 2019 było w Polsce 15 538,7 km. [3] Jednak, nawet korzystając ze ścieżek rowerowych musimy pamiętać o bezpieczeństwie i zasadach ruchu.
Przede wszystkim zawsze informujmy pozostałych uczestników ruchu dokąd zmierzamy. Zamiar skrętu sygnalizujemy poprzez wyciągnięcie ręki w stronę, w którą zamierzamy skręcić. Powinniśmy także unikać rozpraszaczy w postaci muzyki w słuchawkach, czy rozmów przez telefon. Mogą one skutecznie zagłuszyć dźwięk klaksonu, dzwonek innego roweru czy sygnał karetki.
Przemieszczając się rowerem pamiętajmy także o kasku. W razie upadku ochroni głowę przed urazem spowodowanym uderzeniem. Co ważne, kask jest wskazany nie tylko na bezdrożach, ale również w mieście.

Nie wszyscy rowerzyści wiedzą, że dzwonek bądź inne urządzanie umożliwiające wydanie sygnału dźwiękowego jest obowiązkowym wyposażeniem roweru – regulują to przepisy ustawy Prawo o ruchu drogowym. Kluczowe dla bezpieczeństwa naszego oraz innych użytkowników ruchu jest używanie świateł, szczególnie po zmroku lub w warunkach słabego oświetlenia. Zasady oświetlenia roweru także określają zapisy ustawy

Anna Pawłowska-Kruzińska Dyrektor Marketingu CUK Ubezpieczenia

W myśl zapisów ustawy rower powinien być wyposażony:
  • z przodu – w co najmniej jedno światło pozycyjne barwy białej lub żółtej selektywnej (może być migające);
  • z tyłu – w co najmniej jedno światło odblaskowe barwy czerwonej o kształcie innym niż trójkąt oraz w co najmniej jedno światło pozycyjne barwy czerwonej (może być migające)

Ubezpiecz się na wszelki wypadek

Jak wiemy, wypadki chodzą po ludziach, a okazja czyni złodzieja. Odpowiednie zabezpieczenia przeciwkradzieżowe mogą zniechęcić potencjalnego złodzieja, ale nie dają 100 procentowej ochrony przez kradzieżą. Dlatego warto pomyśleć o wykupieniu ubezpieczenia roweru.

Ubezpieczenie casco gwarantuje wypłatę odszkodowania na wypadek uszkodzenia roweru, jak również w przypadku kradzieży. Tutaj warto zwrócić uwagę, że ubezpieczenie od kradzieży działa także w przestrzeni miejskiej np. kradzież z ulicy czy stojaka rowerowego

Anna Pawłowska-Kruzińska Dyrektor Marketingu CUK Ubezpieczenia

Z roku na rok obserwujemy, że świadomość ubezpieczeniowa Polaków wzrasta i chętniej sięgamy po niestandardowe ubezpieczenia. Tak jest m.in. w przypadku ubezpieczeń dla rowerzystów, które stają się coraz bardziej popularne

dodaje Anna Pawłowska-Kruzińska

Potwierdzają to dane CUK Ubezpieczenia. Jak wynika z analizy, dynamika przypisu składki z tytułu zawarcia polisy rowerowej wyniosła 349 proc. w 2020. Towarzystwa oferują ochronę w różnych wariantach i tak, w skład polisy rowerowej może wchodzić ubezpieczenia casco,  OC na wypadek np. zarysowania auta czy potrącenia pieszego oraz ubezpieczenie NNW.
CUK Ubezpieczenia przygotowało kalkulację ubezpieczenia w PZU dla nowego roweru o wartości 1500 zł.  Ciekawym udogodnieniem jest możliwość zawarcia polisy na krótszy czas – akurat na sezon rowerowy.
Najbardziej kompleksowa oferta obejmująca ubezpieczenie NNW z sumą ubezpieczenia 30 000 zł, casco roweru oraz ubezpieczeniem OC z sumą gwarancyjną 50 000 zł,  to koszt 197 zł dla siedmiomiesięcznej  ochrony. Gdybyśmy chcieli w tym wariancie wykupić polisę na cały rok, to koszt ubezpieczenia wyniesie 273 zł, czyli 75 groszy dziennie.

Warto podkreślić, że ochrona w ramach ubezpieczenia roweru i rowerzysty może działać także poza terytorium Polski. Więc jeśli ktoś planuje zabrać rower na zagraniczny urlop, to wystarczy, że wybierze zakres terytorialny np. Polska i kraje UE – w zależności od planowanej destynacji

Share.

Leave A Reply