Sieć elektromarketów Neonet, o której w negatywnym kontekście pisaliśmy TUTAJ, poinformowała o złożeniu wniosku o wszczęcie postępowania upadłościowego. Firma tłumaczy, że krok ten został podjęty „wyłącznie na wypadek”, gdyby w toku priorytetowego postępowania sanacyjnego nie udało się osiągnąć konsensusu między spółką, a jej kontrahentami.
Neonet zapewnia, że „żaden klient sieci nie odczuje trudności i problemów w zakupach oraz obsłudze obecnych oraz przyszłych zamówień realizowanych w sklepach stacjonarnych oraz online”.
Jakie są przyczyny problemów Neonetu?
Firma tłumaczy, że jej problemy wynikają z kilku czynników, w tym niezależnych od niej, jak obecna sytuacja na rynku sprzedaży AGD, RTV, GSM i IT.
„Dostrzegając istniejące zagrożenia oraz działając w trosce o bezpieczeństwo i ciągłość zakupów realizowanych przez klientów, zarząd Neonet jest przekonany, że postępowanie restrukturyzacyjne stanowi odpowiednią formę uzdrowienia zaistniałej sytuacji” – czytamy w komunikacie.
Czym jest sanacja?
Sanacja to forma restrukturyzacji, w ramach której mienie służące prowadzeniu przedsiębiorstwa danego dłużnika, a także mienie do niego należące, stają się „masą sanacyjną” (z której co do zasady zaspokajani są wierzyciele), a zarząd tą masą zostaje odebrany dłużnikowi na rzecz zarządcy.
Neonet podkreśla, że „złożona w dniu 27 listopada 2023 sanacja nie jest postępowaniem upadłościowym”.
Czy Neonet zbankrutuje?
To zależy od tego, czy w toku postępowania sanacyjnego uda się osiągnąć konsensus między spółką, a jej kontrahentami. Jeśli tak się nie stanie, to Neonet może zostać postawiony w stan upadłości.