Niespełna tydzień temu rozpoczęło się zgrupowanie kadry przed pierwszymi meczami Eliminacji Euro 2020.Pierwszym jego wynikiem jest wymęczone zwycięstwo nad teoretycznie najtrudniejszym przeciwnikiem – Austrią.
Przyjrzyjmy się jakimi samochodami na kadrę przyjechali nasi piłkarze. Dodajmy, że nie były to biedne samochody z najniższej półki. A najbardziej zaskoczył bohater z Wiednia – Krzysztof Piątek. Z resztą sami zobaczcie:
Żadnych Toyot? Jestem zawiedziony :P.
Piątek, piąteczek, taxunio…
Jak widać nie trzeba przyjeżdżać Maybachem, żeby dobrze grać w piłkę i strzelać gole.