Maszynista pociągu pasażerskiego prowadził po alkoholu. Został zatrzymany i wydalony z kraju

Bezpieczeństwo w transporcie publicznym jest absolutnym priorytetem, a osoby odpowiedzialne za życie i zdrowie pasażerów podlegają rygorystycznym przepisom. Każde naruszenie tych zasad stanowi poważne zagrożenie. Niedawne wydarzenia z Dorohuska pokazują, jak ważna jest czujność służb i nieuchronność konsekwencji wobec tych, którzy łamią prawo, narażając innych na niebezpieczeństwo.

Zatrzymanie na przejściu granicznym w Dorohusku

We wtorek, 23 września, w godzinach popołudniowych dyżurny chełmskiej komendy policji otrzymał zgłoszenie dotyczące maszynisty pociągu pasażerskiego relacji Kijów – Chełm. Z informacji wynikało, że mężczyzna może znajdować się pod działaniem alkoholu. Podejrzenia te potwierdzili funkcjonariusze służby celno-skarbowej, którzy podczas wykonywania czynności służbowych w pociągu wyczuli od niego alkohol. Na miejsce skierowano patrol policji. Funkcjonariusze ustalili, że pociąg prowadził 42-letni obywatel Ukrainy. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości potwierdziło, że mężczyzna był po użyciu alkoholu.

Szybka reakcja służb i konsekwencje prawne

W związku ze stwierdzonym naruszeniem prawa, policjanci wszczęli czynności wyjaśniające, które znajdą swój finał w sądzie. Mężczyzna poniesie odpowiedzialność za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie po użyciu alkoholu. To jednak nie koniec konsekwencji. Ze względu na charakter zdarzenia i naruszenie porządku prawnego, policja złożyła wniosek do Placówki Straży Granicznej w Dorohusku o wydanie decyzji zobowiązującej cudzoziemca do powrotu. Decyzja została wydana i wykonana – 42-latek został wydalony z terytorium Polski.

Zakaz wjazdu i znaczenie procedur bezpieczeństwa

Oprócz natychmiastowego wydalenia, na mężczyznę nałożono również pięcioletni zakaz ponownego wjazdu nie tylko do Polski, ale także do wszystkich krajów strefy Schengen. Cała sytuacja podkreśla, jak istotne są wieloetapowe kontrole i sprawna współpraca między różnymi służbami – w tym przypadku Służbą Celno-Skarbową, Policją i Strażą Graniczną. Dzięki ich profesjonalnej reakcji udało się wyeliminować zagrożenie i pociągnąć do odpowiedzialności osobę, która wykazała się skrajnym brakiem odpowiedzialności na stanowisku wymagającym najwyższego zaufania publicznego.

Share.

Leave A Reply