Choć może się wydawać, że w dobie coraz nowocześniejszych samochodów zestawy głośnomówiące z transmiterem FM takie jak Xblitz X650 są już niepotrzebne, to nic bardziej mylnego. Średni wiek samochodu na polskich drogach wynosi niemal 15 lat. A w 2009 nie każdy nowo wypuszczany na drogę pojazd wyposażony był w zestaw bluetooth.

Jednak przez te 15 lat rynek nowoczesnych technologii znacząco przyspieszył i kierowcy w tym zakresie stali się coraz bardziej wymagający, dlatego w kolejnym teście z serii #kluczowa5 sprawdzę czy Xblitz X650 spełni ich wymagania.

Atrakcyjny wygląd i solidna konstrukcja

Choć wszystkie transmitery podłączane bezpośrednio do gniazda zapalniczki wyglądają podobnie, to producent zrobił wszystko by Xblitz mógł się podobać. Obudowa została wykonana z czarnego błyszczącego metalu, przez co urządzenie jest bardzo masywne i waży aż 93 gramy. Co z jednej strony sprawia, że możemy być pewni, jakości i tego, że Xblitz nie rozleci się po kilku miesiącach użytkowania, z drugiej jednak strony, jeśli gniazdo zapalniczki w naszym samochodzie jest odrobinę poluzowane, to tak nielekkie urządzenie w niewpięte może być nielichym wyzwaniem. Waga transmiterów konkurencyjnych firm nie przekracza przeważnie 50 gramów.

W samochodach, w których nie ma zestawu głośnomówiącego, nie ma też przeważnie oświetlenia ambientowego. I również na te niedogodności odpowiada transmiter Xblitz, który został wyposażony w pierścień LED emitujący światło RGB.

Na froncie znajdziemy dwa porty ładujące – USB-A oraz USB-C, do tego niewielki wyświetlacz a także równie mały, ale bardzo wygodny joystick do sterowania urządzeniem oraz kolejny przycisk do zmiany koloru podświetlenia.

Parametry techniczne

Jednak, aby urządzenie w pełni nas cieszyło za eleganckim wyglądem musi podążać również wysokiej klasy technologia. Jak już wspomniałem Xblitz X650 wyposażony został w dwa porty USB, USB-C obsługuje technologię Power Delivery (PD) – maksymalnie 30W, umożliwiającą szybkie ładowanie urządzeń zgodnych z tym standardem. Dzięki PD, port USB-C może dostarczyć znacznie większą moc niż tradycyjne USB, co pozwala na skrócenie czasu ładowania. Technologia PD umożliwia również dostosowanie mocy ładowania do konkretnego urządzenia, zapewniając optymalne i bezpieczne ładowanie. Z kolei port USB-A obsługuje QC 3.0 – Maksymalnie, 18W, co oznacza, że może dostarczać większą moc ładowania do urządzeń kompatybilnych z tym standardem, choć w nieco mniejszym stopniu niż PD.

Jednak głównym zadaniem transmitera, jak sama nazwa wskazuje jest transmisja dźwięku z telefonu do głośników samochodowych, za pomocą bluetooth i fal FM. W tym przypadku Xblitz X650 jest wyposażony w najnowszy i tym samym najlepszy na obecną chwilę standard BT 5.3 wydany w 2022 roku, który oferuje najwyższej, jakości przesyłu danych przy najniższym możliwym poborze energii. Dzięki temu zasięg wynosi do 10 m.

I choć transmiter oferuje szeroki zakres obsługiwanych standardów audio – MP3, WMA, APE, WAV, FLAC to nie ma możliwości odtwarzania muzyki wprost z pendrive. Przynajmniej mnie się to nie udało. Natomiast nie było problemu ze sterowaniem Goolge Gemini, czy też YouTubem za pomocą joysticka.

Zasilanie

Xblitz X650 jest zasilany bezpośrednio z gniazda zapalniczki, co gwarantuje stałe źródło energii podczas użytkowania. Dzięki wbudowanemu zabezpieczeniu przed przepięciami, urządzenie jest bezpieczne i nie wpływa negatywnie na działanie akumulatora samochodowego. Co ważne, urządzenie zapamiętuje, wybraną przez nas częstotliwość, również po odłączeniu od zasilania.

Technologia w praktyce

No dobrze, a jak to wszystko w praktyce działa. A no działa bardzo dobrze. Urządzenie jest bardzo proste w obsłudze. Wystarczy podłączyć je do gniazda zapalniczki, za pomocą joystick wybrać częstotliwość, na której transmiter będzie łączył się z radiem – ważne by nie była to częstotliwość, z której korzysta stacja radiowa w okolicy. A następnie połączyć transmiter z telefonem. I to wszystko. Jakość rozmów jest rewelacyjna, osoby, z którymi rozmawiałem słyszały mnie bardzo dobrze, nawet podczas jazdy drogami szybkiego ruchu, gdy we wnętrzu pojazdu było słychać zarówno silnik jak i opory powietrza.

Podsumowanie

Xblitz X650 to funkcjonalne i praktyczne rozwiązanie dla kierowców, którzy cenią sobie bezpieczne i wygodne korzystanie z telefonu podczas jazdy, a ich samochód nie został wyposażony w bluetooth. Dzięki kompaktowym rozmiarom, prostemu montażowi oraz szerokiemu wachlarzowi funkcji, ten zestaw głośnomówiący z transmiterem FM sprawdzi się w codziennych podróżach. W połączeniu z przystępną ceną, która na stronie producenta wynosi 99zł – znacznie niższą niż mandat, który moglibyśmy otrzymać korzystając z telefonu podczas jazdy, Xblitz X650 jest godnym uwagi wyborem na rynku akcesoriów samochodowych.

Transmiter FM Xblitz X650

99 PLN
9.2

Ocena końcowa

9.2/10

Zalety

  • Bardzo dobra jakość dźwięku
  • Niewygórowana cena
  • Jakośc wykonania
  • Ładowanie PD i QC 3.0
  • Prosta obsługa

Wady

  • Spory ciężar
  • Brak możliwości odtwarzania dźwięku prosto z USB
Share.
0 0 votes
Oceń artykuł!
Subscribe
Powiadom o

0 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Komentarze w tekście
Zobacz wszystkie komentarze
0
Szanowny Kierowniku, daj znać, co myślisz i zostaw komentarz!x