Warszawa M20 GT, czyli współczesna odsłona garbatego modelu M20 z czasów PRL, to prototyp, którym chwali się krakowska firma KHM Motor Poland podczas XXVIII Forum Ekonomicznego w Krynicy. Twórcy auta twierdzą, że na potrzeby konstrukcji nawiązali współpracę z koncernem Ford.

Jest rok 1951 – z taśm fabryki na Żeraniu zjeżdża pierwsza garbata Warszawa M20, czyli pierwszy nad Wisłą po wojnie samochód produkowany seryjnie. Pojazd powstawał dzięki radzieckiej licencji – pierwowzorem był GAZ M20 Pobieda, który w Związku Radzieckim był wytwarzany na licencji Forda. Umowę licencyjną między Polską a ZSRR podpisano 22 lipca 1950 roku – w rocznicę ogłoszenia manifestu PKWN.

Kariera garbatej Warszawy zakończyła się w 1964 roku, gdy do produkcji trafił model 4-drzwiowy, oznaczony jako 223. Ostatecznie wytwarzanie Warszawy zakończono w 1973 roku, po wyprodukowaniu ponad 250 tys. aut w różnych odmianach nadwoziowych. Inżynierowie próbowali stworzyć następcę, ale życie modelu 210 zakończyło się na etapie projektu (sześciocylindrowy silnik miał moc ok. 80 KM). Na horyzoncie pojawiły się plany produkcji polskiego Fiata 125p. Warszawa po cichu znikała z polskich dróg – na przestrzeni lat tylko zapaleńcy stare egzemplarze doprowadzali i doprowadzają do dawnej świetności.

Po drodze pojawiały się różne pomysły na wskrzeszenie Warszawy – projekty jednak nie przełożyły się na gotowe samochody.

Warszawa M20 GT jak… Ford Mustang

Zaskoczeniem może być nowa Warszawa M20 GT, której prototyp w czasie forum ekonomicznego w Krynicy odsłoniła krakowska spółka KHM Motor Poland (wcześniej istniała jako Aquila Automotive Poland). Twórcy firmy- założonej w 2013 roku – twierdzą, że posiadają wyłączne prawa do wykorzystywania nazwy „Warszawa” (numer znaku towarowego 011970035), a ich celem jest budowa samochodów nawiązujących do legend polskich dróg.

Jak przyznają przy tworzeniu nowego modelu Warszawa M20 GT starali się jak najlepiej nawiązywać do oryginalnej Warszawy M20 i jednocześnie wpisać się w najnowsze trendy. Skonstruowanie prototypu trwało ok. 6 lat, a w pracach pomagała Politechnika Krakowska.

Pod względem technicznym M20 GT bazuje na podzespołach Mustanga GT (model z 2016 roku). Również silnik 5.0 V8 o mocy 420 KM i skrzynia biegów pochodzą od sportowego Forda.

Co w takim razie z aspektami prawnymi? Przedstawiciele KHM Motor Poland twierdzą, że nawiązali współpracę z Ford Europe. W efekcie europejska filia amerykańskiego koncernu ma im dostarczać podzespoły do budowy Warszawy M20 GT. Krakowska firma nie nastawia się jednak na wielkoseryjną produkcję – plan przewiduje zbudowanie ok. 10 sztuk na indywidualne zamówienie.

Spółka przyznaje, że Warszawa M20 GT to dopiero początek. Najbliższe plany przewidują budowę Sirelli Sport nawiązującej do Syreny Sport. W grę może wchodzić też budowa samochodu elektrycznego lub hybrydowego – trwają już rozmowy z firmami zajmującymi się produkcją podzespołów dla tego typu pojazdów.

Za: Dziennik.pl

Share.

Leave A Reply