Łatwo przyszło, poszło? Nie w tym przypadku. Raczej ciężko przyszło i niestety szybko poszło. Panek CarSharing jest jedną z szybciej rozwijających się na naszym rynku firm samochodów na minuty. W ich przypadku oprócz standardowych aut jak samochody miejskie (Fiat 500 i Toyota Yaris) są również grupy samochodów wyjątkowych (Retro oraz Unique), które mogą auto maniaków przyprawić o szybsze bicie serca.

Do nich należą m.in. Jeep Wrangler, Corvette czy Lexus RC300 czy ostatnio, a w zasadzie wczoraj dołączony do floty Porsche Cayman.

I niestety niecałe 12 godzin po wprowadzeniu do floty samochód został rozbity. W tym przypadku „na szczęście” z winy innego pojazdu i cała wartość szkody zostałaby pokryta z OC sprawcy. Czemu „na szczęście” jest w cudzysłowie? Bo niestety kierujący Caymanem choć nie przekroczył prędkości to jednak przekroczył promile. Tak więc nie tylko dla Caymana, ale i dla kierowcy noc nie zakończyła się pomyślnie. Pointa jest jedna – piłeś nie jedź.

Share.
0 0 votes
Oceń artykuł!
Subscribe
Powiadom o

0 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Komentarze w tekście
Zobacz wszystkie komentarze
0
Szanowny Kierowniku, daj znać, co myślisz i zostaw komentarz!x