NAVITEL AIR12 MINI: Czy to koniec tradycyjnych pompek rowerowych?

Pamiętacie, jak jeszcze niedawno zachwycałem się małymi kompresorami? To właśnie wtedy, gdy na warsztat wziąłem NAVITEL AIR8 MINI, który okazał się absolutnym hitem. Ten niewielki sprzęt zaskoczył mnie swoimi możliwościami i do dziś uważam go za jeden z  must-have dla rowerowych zapaleńców, o czym możecie przeczytać w mojej recenzji tutaj.

NAVITEL idzie o krok dalej i wypuszcza na rynek coś, co wydaje się przeczyć prawom fizyki: AIR12 MINI. To już nie jest po prostu mały kompresor. To kieszonkowa potęga, która może na zawsze zmienić nasze podejście do pompowania kół.

Rewolucja w kieszeni koszulki

Kiedy pierwszy raz przeczytałem specyfikację AIR12 MINI, musiałem sprawdzić ją dwa razy. Waga? Zaledwie 136 gramów. To mniej niż smartfon, mniej niż baton proteinowy, który zabieram na dłuższą trasę. Wymiary pozwalają schować go dosłownie wszędzie – do kieszeni koszulki, małej sakwy podsiodłowej czy nawet do kieszeni spodni. To koniec ery nieporęcznych pompek, które obijają się o ramę i psują aerodynamikę. NAVITEL udowadnia, że potężna moc może iść w parze z minimalistycznym designem. To nie jest gadżet, to realne rozwiązanie problemu, z którym każdy z nas, rowerzystów, mierzy się regularnie.

Moc, której się nie spodziewasz

No dobrze, jest mały, ale czy daje radę? I tu pojawia się największe zaskoczenie. To maleństwo generuje ciśnienie do 120 PSI, czyli około 8 barów. To w zupełności wystarczy, by napompować zarówno oponę w rowerze górskim, jak i w wymagającej szosówce. Wydajność na poziomie 12 litrów na minutę sprawia, że cała operacja trwa chwilę, a my nie musimy się siłować z ręczną pompką w środku lasu czy na poboczu drogi. Wbudowany akumulator o pojemności 2×350 mAh, ładowany przez nowoczesne złącze USB-C, jest gotowy do pracy w mniej niż pół godziny. Na jednym ładowaniu działa przez 250 sekund, co spokojnie wystarczy na kilka kół. To idealny kompan na każdą wyprawę, który w kryzysowej sytuacji oszczędzi nam nerwów i czasu.

Gotowy na wszystko

Widać, że producent pomyślał o wszystkim. W zestawie z kompresorem dostajemy nie tylko wężyk przedłużający, ale też adaptery do najpopularniejszych wentyli – Dunlop i Presta. To oznacza, że AIR12 MINI jest uniwersalny i obsłuży praktycznie każdy rower. Co więcej, w pudełku znajdziemy nawet igłę do pompowania piłek, więc sprzęt przyda się nie tylko na rowerowej trasie. To małe, ale potężne urządzenie, które staje się przenośnym centrum dowodzenia powietrzem dla każdego aktywnego człowieka. Cena na poziomie 199 zł w Media Expert wydaje się więcej niż uczciwa za taki komfort i spokój ducha. Po genialnym AIR8 MINI, moje oczekiwania wobec AIR12 MINI są ogromne i wszystko wskazuje na to, że NAVITEL po raz kolejny nie zawiedzie.