Europa w 2025 roku to motoryzacyjny mikser. Z jednej strony elektryki, które miały zdominować rynek. Z drugiej – hybrydy, które podbijają serca (i portfele) kierowców. A wszystko to na tle zmiennych dotacji, nowych regulacji i wciąż niedoskonałej infrastruktury.
Co pokazują dane z lipca 2025? Obraz rynku jest bardziej złożony niż kiedykolwiek. I zdecydowanie bardziej hybrydowy.
Elektryki w odwrocie? Niekoniecznie, ale już nie są ulubieńcami rynku
Jeszcze kilka lat temu mówiliśmy o „elektrycznej rewolucji”. Teraz bardziej pasuje słowo: wyhamowanie.
W pierwszej połowie 2025 r. samochody całkowicie elektryczne (BEV) osiągnęły 15,2–15,6% udziału w rynku nowych aut w UE. Dla porównania: rok wcześniej było to 12%. Mamy więc wzrost – ale poniżej oczekiwań analityków i znacznie poniżej tempa z lat 2021–2022.
🔋 Największe wzrosty? Polska, Hiszpania, Niemcy – po ponad 100% wzrostu r/r.
❄️ Największe spadki? Francja – nawet -19%, po obniżeniu dotacji w 2024.
Choć ponad 870 tys. BEV sprzedanych w 2025 r. to rekord, to rynek nie odzyskał dawnego pędu. Producenci już to wiedzą – i dlatego planują ofensywę tańszych modeli.
Hybrydy rządzą: dane, które mówią wszystko
W tym samym czasie hybrydy eksplodowały popularnością. Zajmują dziś ponad 35% rynku UE, a razem z plug-inami (PHEV) mają ponad 43% udziału. To więcej niż wszystkie benzyniaki i diesle razem wzięte jeszcze 3 lata temu!
Wzrosty rejestracji HEV:
-
Francja: +44%
-
Hiszpania: +36%
-
Włochy: +15%
-
Niemcy: +10%
Plug-iny (PHEV) też rosną, mimo że ich potencjał jest często niedoceniany:
-
Niemcy: +41,8%
-
Hiszpania: +30,7%
-
Włochy i Francja: również na plusie
To dane, których nie da się zignorować – hybrydy wręcz zalały salony dealerskie i coraz częściej zastępują klasyczne benzyniaki jako auta rodzinne, flotowe i miejskie.
Dlaczego hybrydy wygrały?
-
Brak zmartwień o zasięg – tankujesz i jedziesz dalej.
-
Niższe spalanie, szczególnie w korkach i mieście.
-
Cisza i kultura pracy dzięki elektrycznemu wspomaganiu.
-
Nie trzeba ładowarki w garażu.
-
Taniej niż BEV, a często także taniej w serwisie niż diesle.
Ale najważniejsze – hybrydy są przewidywalne. Nie wymagają zmiany nawyków, nie uzależniają cię od aplikacji ładowarek i nie grożą „zgonem baterii” w trasie.
Dotacje i polityka: kto daje, a kto ciągnie w dół?
Duża zmienność w dopłatach wpływa na rynek:
-
Francja: nawet 12 000 euro dotacji (w tym za złomowanie).
-
Holandia: ulgi podatkowe, niższy VAT, przywileje dla firm.
-
Niemcy: nowe ulgi od lipca 2025 – m.in. przyspieszona amortyzacja, ulgi dla flot.
W krajach takich jak Szwecja, gdzie dotacje mocno przycięto – sprzedaż BEV natychmiast się załamała.
Wniosek? Tam, gdzie państwo wspiera rynek – elektryki jadą. Gdzie kończy się pomoc – zaczyna się zgrzytanie zębami u dealerów.
A infrastruktura? Wciąż kuleje
Choć inwestycje w ładowarki idą pełną parą, wiele krajów (w tym Polska) wciąż cierpi na braki szybkich stacji.
Problemy:
-
Nierównomierna dostępność (np. południe vs. północ kraju).
-
Wysokie ceny za ładowanie na publicznych stacjach.
-
Brak standardu aplikacji, kabli, mocy ładowania.
To właśnie te bariery zniechęcają potencjalnych klientów – i wielu z nich woli wybrać hybrydę, która nie wymaga inwestycji w infrastrukturę.
Co nas czeka w 2026?
Przemysł motoryzacyjny nie powiedział ostatniego słowa. Od przyszłego roku zaczną obowiązywać ostrzejsze limity emisji CO₂, co zmusi producentów do większej presji na modele niskoemisyjne – w tym także na tanich elektrykach (poniżej 25 tys. euro).
Toyota, Renault, Volkswagen, Stellantis – wszyscy zapowiadają budżetowe elektryki jeszcze przed końcem 2025 roku. Czy zmienią reguły gry? Prawdopodobnie tak – ale hybrydy nie zamierzają oddawać pola bez walki.
Podsumowanie: Europa w trybie „kompromis”
Rynek motoryzacyjny UE przeżywa ciekawe czasy. Elektryki nie upadły – ale już nie czarują masowo. Hybrydy, jako złoty środek między komfortem, ceną a ekologią, rozpychają się łokciami i zajmują coraz więcej miejsca na drogach i parkingach.
Czy to koniec elektromobilności? Nie. To tylko korekta kursu.
Ale na dziś – król jest jeden. I ma napęd mieszany.