Któż nie korzysta z nawigacji w dzisiejszych czasach? Każdy z nas już dawno nie miał w ręce tradycyjnej mapy. Dostępność i wybór urządzeń nawigacyjnych i aplikacji jest ogromny. Przyjrzymy się w najbliższym czasie urządzeniom i przekażemy nasze uwagi. Zaczynamy.

Do naszej redakcji dotarł najnowszy model TOMTOM Go 6200. Przez kilka dni miałem okazję być kierowanym przez TomTom-a a przy okazji porównywałem trasy do nawigacji w mapach googla i fabrycznej w samochodzie.

Na początek trochę teorii. Kolejna generacja nawigacji TOMTOM GO to najbardziej zaawansowane urządzenie w ofercie.  Dzięki łączności Wi-Fi możemy na bieżąco aktualizować mapy oraz oprogramowanie urządzenia. Usługa aktualizacji jest dożywotnia i co najważniejsze bezpłatna. Urządzenie można łatwo zintegrować ze smartfonem, dzięki czemu możemy odczytywać wiadomości i wykorzystać urządzenie jako zestaw głośnomówiący. Jeśli chcemy korzystać z wszystkich funkcji, musimy jedynie ściągnąć i zainstalować aplikację TomTom MyDrive na Ios lub Android a następnie sparować telefon z nawigacją.

W zestawie otrzymujemy oczywiście ruchomy uchwyt magnetyczny oraz kabel USB i ładowarkę samochodową.

 

Specyfikacja/dane techniczne:

  • Ekran dotykowy o przekątnej 6” (15 cm)
  • Rozdzielczość ekranu 800 × 480, 154 ppi
  • Typ ekranu : Ekran pojemnościowy
  • Pamięć wewnętrzna 16 GB
  • Obsługa karta microSD do 32 GB
  • Bateria , Czas pracy baterii: Do 1 godziny
  • Ruchomy uchwyt magnetyczny
  • Bluetooth (do połączeń, wiadomości, Siri i Google Now)
  • Sterowanie głosowe
  • Wbudowane Wi-Fi
  • Dożywotnie mapy (świat) + Dożywotnia usługa Fotoradary
  • Aplikacja MyDrive Cloud
  • Usługa TomTom Traffic za pośrednictwem wbudowanej karty SIM
  • Dzwonienie z zestawem głośnomówiącym
  • Aktualizacje przez sieć Wi-Fi
  • Wiadomości ze smartfona

Tyle teorii. Teraz praktyka. Nawigacja jest dość duża więc powinno być to jej dużym plusem. Jednak w moim przypadku nie udało się znaleźć takiego miejsca w samochodzie, który nie ograniczałby widoczności. Być może spowodowane jest to przyzwyczajeniem do smartfona z którego korzystam na co dzień.

Po włączeniu i skonfigurowaniu nawigacja jest gotowa do jazdy. Konfiguracja jest intuicyjna i przebiega sprawnie. Pozostaje wybrać trasę i podążać za lektorem. Po wpisaniu miejsca docelowego, urządzenie bardzo szybko wybiera trasę. Niestety zaproponowana trasa jest tylko jedna i nie mamy możliwości wyboru trasy alternatywnej. Tu mapy googla czy nawigacje grupy VAG lub mercedesa dają nam taką możliwość. Nie zawsze więc trasa zaproponowana przez nawigację będzie optymalna. Inną trasę owszem możemy wybrać, ale musimy ponownie wejść w opcje urządzenia.

Komunikaty na ekranie są przejrzyste, mamy oczywiście asystenta wyboru pasa a głos lektora jest wyraźny. Jeszcze dwa słowa o funkcji TomTom traffic – nie zawsze korki w nawigacji odpowiadały realiom. Bywało, że droga jest pusta, a nawigacja pokazywała korek. Zdecydowanie wygrywa tu Google ale pewnie związane jest to z większą ilością użytkowników.

Dużym plusem jest bateria. Mimo, że producent podaje informację o godzinie pracy, mnie udało się bez zasilania przejechać prawie dwie godziny. To bardzo ułatwia jazdę gdy często jeździmy na krótkich odcinkach i nie musimy tracić czasu na każdorazowe okablowanie urządzenia.

Reasumując TomTom Go 6200 to nie tylko dobra nawigacja, to urządzenie multimedialne uzupełniające nasz samochód o zestaw głośnomówiący.

Sugerowana cena urządzenia to 1799zł

 

Dziękujemy firmie TomTom za przekazanie urządzenia do testów.

Tekst i zdjęcia: MB & TomTom

7.0 Dobra

TomTom Go 6200 - przede wszystkim nawigacja ale także kombajn multimedialny uzupełniające nasz samochód o zestaw głośnomówiący.

  • 7
  • User Ratings (14 Votes) 8.5
Share.

Leave A Reply