W sobotni wieczór na przeznaczonym wyłącznie dla pieszych wiślanym Bulwarze Wołyńskim w Krakowie można było spotkać cztery supersamochody. Jednak tylko jeden z nich, warte ponad 4 bańki Ferrari SF 90 Stradale, zaparkowany był tam legalnie, pozostała trójka już niekoniecznie (lub wykonawyała tajne zadania, którymi nie chciała się szerszej publiczności chwalić).

Jak można było przeczytać na zezwoleniu, które owo Ferrari miało za szybą, służyło do  „kontroli i zabezpieczeniu jednostek na wypadek stanów ostrzegawczych i powodziowych (przewóz sprzętu i materiałów eksploatacyjnych)”,o czym pierwsza  poinformowała Interia wraz z facebookowym fanpagem „Dziwne, zwariowane, prawdziwe”

Co ni mniej ni więcej oznacza, że kosztujący ponad 4.000.000 zł samochód oprócz tego, że rozpędza się do setki 2,5 sekundy potrafi na swój pokład wziąć sporo sprzętu służącego do ostrzegania przed powodzią. Zastanawiamy się tylko czy w miejskiej służbie pomagał wolontarystycznie jeden z mieszkańców / turystów czy też ZZM zakupił specjalnie do tego zadania czerwoną rakietę. Co wydawałoby się racjonalnym pomysłem, przy prędkości maksymalnej 340 km/h i wspomnianemu wcześniej przyspieszeniu o powodzi dowiemy się znacznie wcześniej. A na bezpieczeństwie nie warto oszczędzać.

Inne samochody, które razem z Ferrari stały na na Bulwarze zapewne również pełniły ważne jednak tajne operacje logistyczne. Dlatego tez nie miały żadnych zezwoleń w widocznych miejscach. Były nimi dwa Lamborghini: Huracan w ekstremalnej wersji Evo, oraz Aventador w limitowanej do 800 sztuk wersji SVJ Roadster oraz kolejne Ferrari tym razem  F8 Tributo będące następcą Ferrari 488 GTB. Co sądzicie o takich samochodach w służbach miejskich? W Krakowie mamy lepiej niż w Emiratach.

Dla osób które nie mogły zobaczyć na żywo tej przeciwpowodziowej akcji film ze strony DZP:

 

Share.

2 komentarze

  1. Zakup to ironia, przecież chodzi o to, że jakby zwykły człowiek chciał uzyskać zezwolenie na wjazd, to powiedzą, że nie można, bo dostęp jest tylko dla „kontroli i zabezpieczeniu jednostek na wypadek stanów ostrzegawczych i powodziowych”.

  2. Wincenty Kadłubek on

    warto wcześniej co to jest Positive ways, którymi były obklejone auta, a nie pisać takie bzdury o zakupie samochodów przez ZZM 😀

Reply To Wincenty Kadłubek Cancel Reply