W zatrzęsieniu bezpłatnych aplikacji nawigujących takich jak HERE czy Google Maps oraz urządzeń GPS z dożywotnią bezpłatną aktualizacją map testujemy aplikację do której użycia konieczne jest wykupienie abonamentu. Czy NaviExpert warta jest wydania 149zł rocznie (mapy Polski i Europy) – obecnie promocja 99zł, sprawdzimy to podczas naszego krótkiego testu.

Nie kupuj kota w worku

Po pobraniu oprogramowania z Google Play i zainstalowaniu na telefonie konieczna jest rejestracja która polega na podaniu adresu email. Jeśli chcemy tylko wypróbować nawigację adres nie musi być prawdziwy, gdyż nie ma konieczności jego potwierdzania natomiast jeśli mamy w planach zakup pełnej wersji lepiej podać prawidłowy adres. W momencie instalacji rozpoczyna się siedmiodniowy okres próbny, dlatego warto aplikację pobrać wtedy gdy w planach na najbliższe dni mamy trasy podczas których będziemy mogli w pełni przetestować NaviExpert.

Oszczędzaj czas i obrok dla wierzchowca

NaviExpert dla swoich użytkowników oferuje kilka głosów, które mogą prowadzić nas do celu. Standardowo mamy do wyboru trzy polskie (dwie kobiety i mężczyzna) oraz dwa angielskie. Dodatkowo jako prezent od HTC i CD Projekt Red prowadzić nas może Geralt z Rivii, co jest świetnym uatrakcyjnieniem podróży nie tylko dla fanów serii. Za dopłatą naszą nawigacją mogą również zawiadywać Dżoana oraz Śląski instruktor nauki jazdy. Każdy z tych głosów kosztuje 4zł.

W pierwszej fazie testów denerwowały mnie bardzo ciche komunikaty, okazało się że jest to spowodowane ustawieniem opcji “Zwiększania głośności wraz z prędkością”. Wystarczył jeden telefon na infolinię aby rozwiązać problem. Opis rozwiązania problemu jest również dostępny na stronie producenta.

Uważaj tutaj suszą

Pieniądze wydane na aplikację mogą nam się zwrócić już pierwszego dnia. Oprócz wyznaczenia trasy nawigacja ostrzeże nas również o wypadkach na trasie, remontach a przede wszystkim o fotoradarach, kontrolach prędkości. Wszystkie te informacje spływają do nas nie tylko od użytkowników NaviExperta (których online w dzień jest ok. 100.000 –  podobnie u Yanosika – nocą ta ilość zmniejsza się nawet  dziesięciokrotnie) ale również Ryśka, który jest kolejną aplikacją od tego samego producenta. Działa to bardzo sprawnie. Co prawda to samo oferuje Yanosik za darmo, ale tutaj wg mnie funkcja nawigacji jest na znacznie wyższym poziomie tym bardziej że mapy dostarcza Emapa oraz TomTom.

HUD w każdym samochodzie

Jedną z ciekawszych funkcji dodatkowych jest HUD czyli ekran przezierny. Opcja ta idealnie sprawdza się w nocy. Telefon kładziemy wtedy na podszybiu tak by ekran odbijał się od szyby. Działa to bez zastrzeżeń. Komunikaty wyświetlane są proste i wystarczająco widoczne nawet w oświetlonym wnętrzu.

Prowadzi jak po sznurku

A jak sprawdza się NaviExpert w swojej podstawowej funkcji? Czyli w nawigowaniu? Podczas testu przejechałem ponad 1000km korzystając z aplikacji i generalnie ani razu się nie zawiodłem. Nawigacja uwzględniając dane od użytkowników prowadzi najlepszymi trasami a i sami możemy dodatkowo w trakcie jazdy „poprosić” o wyznaczenie trasy alternatywnej omijającej nagły korek. Jeżdżąc po znanych mi trasach NaviExpert wybierał te drogi które sam bym wybrał jadąc nie używając żadnego urządzenia nawigującego.

 Podczas wpisywania trasy nie musimy wprowadzać konkretnego adresu. Wystarczy wpisać „Wawel, Kraków” a nawigacja sama wyszuka krakowski zamek. Jest to ogromna przewaga nad PND czyli urządzeniami dedykowanymi do nawigacji, które nie są non stop podłączone do Internetu.

Możemy wybrać jedną z aż ośmiu rodzajów tras (ekonomiczna – omijająca korki, najszybsza – omijająca korki, głównymi drogami, krótka, najkrótsza 4×4, komunikacją miejską, piesza). Jak widać wybór jest szeroki, ale i to nie wszystko. Już po wybraniu typu trasy, punktu startowego jak i miejsca do którego jedziemy, program dodatkowo proponuje kilka alternatyw przy każdej pokazując oprócz standardowych – czasu i kilometrów – ilość spalonego paliwa i koszt płatnych dróg. Czy można chcieć więcej?

Podsumowanie

Za roczny abonament na Polskę zapłacimy 69zł. I nie jest to wygórowany koszt (6zł miesięcznie), patrząc na funkcje które oferuje aplikacja. Tak naprawdę nie ma się do czego przyczepić. Program pozwala nam korzystać z wielu dodatkowych ciekawych funkcji których nie oferują inne bezpłatne aplikacji, ma dobry support, bardzo dobre mapy i jest intuicyjna. Jedyne co można uznać za wadę, jest niestety wadą wszystkich aplikacji na telefon. Nawigacja wyłącza się chwilowo gdy ktoś do nas zadzwoni i drenuje baterie naszego telefonu. Tu akurat przewagę mają PND

Tekst i zdjęcia: JW

Nawigacja NaviExpert

9.1

Ocena końcowa

9.1/10

Zalety

  • Dodatkowe funkcje
  • Szybkość obliczania trasy
  • Łatwa konfiguracja

Wady

  • Cena
  • Drenaż baterii
Share.

Leave A Reply